Od kilku lat pasjonuję się wykonywaniem róż z krepiny. Moje róże na początku były tak pokraczne, że strach na nie patrzeć. Na początku poddałam się bo nic mi nie wychodziło. Później jeszcze kilka razy podejmowałam próby aż w końcu po jakichś dwóch latach postanowiłam nie odpuścić i próbować do skutku. Kiedy róże zaczęły mi się udawać byłam nimi zachwycona, robiłam kolejne. Mijały miesiące, rozwijały się kolejne rolki krepiny,kolejne róże wychodziły spod moich palców, ciągle nowe, ciągle inne, ciągle udoskonalane. Aż po roku ciągłej pracy z nimi mogłam powiedzieć sama przed sobą że są takie jakie chciałam aby były - wszystkie do siebie podobne, powtarzalne i takie moje. A te pierwsze, które na początku zyskały mój podziw nagle wzbudziły niechęć - takie krzywe, niedokładne i niepiękne ale właśnie od pokracznych wszystko się zaczęło :-)
Na Facebook'u od pół roku prowadzę profil poświęcony mojej pasji. Niestety nie każdy jest użytkownikiem Facebook'a, z tego też powodu podjęłam decyzję o założeniu bloga. Wiem, że nie będę miałą czasu na bardzo regularne jego prowadzenie ponieważ jestem mamą dwójki chłopczyków w wieku 3 lat i 1,5 roku. Cały dzień to zajęcie przy nich a czas na jakieś działania pozostaje dopiero po ich zaśnięciu. Mam jednak sporo prac, które już kiedyś wykonałam i chcę Wam je pokazać. Kolejne pomysły będę realizowała w miarę możliwości czasowych.
Mam nadzieję, że przynajmniej niektórym z Was moje małe dzieła przypadną do gustu :-)
Pozdrawiam i zapraszam również na moje konto na Facebook'u
https://www.facebook.com/pages/R%C3%B3%C5%BCana-kraina-r%C3%B3%C5%BCe-z-krepiny-kwiaty-bukiety-i-dekoracje-Rose-flower/157897451064481
Edyta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz