Pani Sylwia poprosiła mnie o wykonanie kosza z różami na urodziny. Miał byc w trzech odcieniach fioletu i taki właśnie powstał. Z delikatnymi dodatkami zieleni, suszu i wstążek. Podobał się, jednak po małych uzgodnieniach zdecydowałyśmy się na delikatne przeróbki. Tak kosz wyglądał w pierwszej wersji :
Później kosz został rozjaśniony. Zdecydowałam się na śmietankową, delikatną wstążkę i oto efekt końcowy :
Przepiękny, uwielbiam takie kolorki.
OdpowiedzUsuńmnie się podobają obie wersje, nawet chyba pierwsza bardziej :) piękne
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny :-) Jak widac każdy ma swój gust i na temat upodobań się nie dyskutuje :-)
OdpowiedzUsuńobie wersje sa śliczne
OdpowiedzUsuńsuper kompozycje
OdpowiedzUsuń